Piasty i pasowanie halogenów

Kolejny mały problem z serii przedodpaleniowej wyeliminowany. Niepsaujące chińskie halogeny okazały się niepasujące z własnej winy, nie z powodu różnicy w ramkach czy samym zderzaku. Zamiennik innego producenta pasuje bez problemu. Mamy też załatwiony temat łożysk w przednich kołach, co za tym idzie również piast, bo piasty są w komplecie z łożyskami jako jedna całość. Ta sama operacja będzie później również wykonana z tyłu.

Zróbmy jeszcze zbliżenie na halogeny. Tym razem wybrałem TYC, nadal nie byłem przekonany do tego zamiennika, ale mamy już przymierzone główne lampy TYC i są całkiem dobrej jakości, więc halogeny też już takie zamówiłem. Mają też normalną nakrętkę z tyłu, z wbudowaną kostką, w przeciwieństwie do poprzednich zamienników X, które miały kostki na luźno wiszących kabelkach. Wydawało mi się to lepszym rozwiązaniem, ale jakość była słaba, no i jak się okazało, szkła tych zamienników X były o jakieś 2-3 mm większe niż normalnie! TYC zdaje się odpowiadać oryginałowi i siedzą na swoim miejscu tak jak powinny. A przynajmniej dużo lepiej.

W temacie piast i łożysk natomiast - łożyska były wymieniane ostatnio nie wiadomo kiedy, na pewno nie za moich czasów. Dodatkowo jedno koło dostało strzała, więc pewnie zaraz okazałoby się, że łożysko wyje. Tak więc padła decyzja, żeby od razu zmienić po obu stronach. Początkowo myślałem o SKF, ale były dostępne FAG, chyba podobne jakościowo.

Tak więc stare piasty wyleciały. Na szczęście w przypadku E34 dość łatwo się je demontuje.

No i poskładane. Swoją drogą nie wiedziałem, że nakrętka jest zabezpieczana poprzez zaciśnięcie.