Udało się, temat silnika został dopięty. W poprzedni czwartek pojechałem do Warszawy do Dr Vette na odbiór tej pięknej bestii. Muszę przyznać, że o ile na zdjęciach silnik prezentuje się fajnie, to na żywo robi jeszcze lepsze wrażenie. Niesamowite jak kompaktowy jest przy tej ogromnej pojemności.
Przy okazji mogłem podziwiać Corvetty, których całe stado stoi przed warsztatem.