Odwiedziłem dzisiaj lakiernika, żeby zobaczyć jak tam postępy. Ogólnie jest nieźle. Całe auto i wszystkie "luźne" elementy są już oczyszczone i zapodkładowane.
Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie błotniki - są zdrowe. Bałem się, że po ściągnięciu z auta będzie widać rdzę - bardzo ciężko znaleźć błotniki do E34, które nie są od dołu przynajmniej nadgryzione. Tutaj jest lepiej niż dobrze. Był jedynie delikatny nalot, ale dało się to oczyścić.
26 września 2015
12 września 2015
Pojechała!
Chciałbym napisać coś ciekawego, ale specjalnie nie mam pomysłu, więc będzie post na 3 zdania. W oczekiwaniu na lakiernika porozbierałem co się dało, co nie to pozaklejałem taśmą lakierniczą. Doczekałem się nareszcie do umówionego terminu, więc Złota została załadowana na lawetę (z małymi trudnościami - za niska, więc trzeba było wspomóc się deskami) i pojechała!
Subskrybuj:
Posty (Atom)