Postęp projektu

Postęp projektu

  • Stan BDB
  • Wygląd zewnętrzny
  • Podwozie
  • Zawieszenie
  • Hamulce
  • Swap
  • Odbudowa
  • Wnętrze
  • Stroker

10 września 2025

Woda, prąd i paliwo. I deska

Trwają prace nad podłączeniem wszystkiego, co potrzebne do odpalenia. Zamknięty został obieg wody (a raczej płynu chłodzącego), węże paliwowe zostały poprowadzone w docelowych miejscach na przymiarkę i przygotowane do zakucia, a kable z dawcy zostaną wykorzystane do podłączenia prądu w aucie. Odebrałem też deskę od tapicera.


Może tym razem zacznijmy od końca, bo to temat lekko oderwany od pozostałych.
Zawsze marzyła mi się szyta deska w E34, niestety było ich bardzo mało, ich zdobycie graniczy z cudem, a jeśli nawet się uda, są w złym stanie. Dlatego zdecydowałem się na oddanie deski do obszycia. Pierwsza sprawa, to jeśli komuś się wydaje, że to problem z serii "wystarczy odpowiednio zapłacić i każdy to zrobi", to niestety nie. Nikt, dosłownie nikt nie chciał się tego podjąć. W końcu udało się znaleźć jednego tapicera, który z resztą otwarcie przyznał że nie ma do końca doświadczenia z obszywaniem desek i nie ma narzędzia do robienia rowków pod szwy, które będzie musiał na tę okazję specjalnie zdobyć. Dodatkowo problematyczna okazała się półeczka w desce, w miejscu której w egzemplarzach posiadających poduszki powietrzne znajduje się właśnie poduszka. Żeby skóra się nie odklejała i nie odkształcała, konieczne było zaklejenie tej wnęki na płasko. Efekt finalny jest średni, szwy dookoła licznika nie są idealne, a obok wnęki nie zostało zaklejone do końca delikatne obniżenie obok głośnika. Mam mieszane uczucia, ale na żywo nie wygląda aż tak średnio jak na zdjęciach no i mimo wszystko lepiej się prezentuje niż zwykła plastikowa decha. Jeszcze pomyślę, ale chyba i tak wyląduje w aucie, jako jeden z tych customowych elementów w customowych autach, które mają lekkie ślady ręcznej roboty.





Dobra, obieg wody - tutaj nie było dużo do roboty na tym etapie, bo nowa chłodnica i tak została wcześniej już przerobiona, jeśli chodzi o lokalizację króćcy, więc wystarczyło założyć rury i gumy i wszystko siedzi. Można było to teoretycznie poskładać nawet wcześniej, ale łatwiej było poczekać i założyć obudowę wentylatorów i mocowania po powrocie z malowania proszkowego bez zamkniętego obiegu. Dzięki temu było większe pole manewru.





Jeśli o prąd chodzi, to już bardzo dawno temu co prawda, ale wspominałem o niezłym fuckupie z prądem jaki zrobili poprzedni mistrzowie. Przewód plusowy z plecionki wisiał sobie niezaizolowany blisko wydechu, a to groziło pożarem. Przewód masowy natomiast również nie był najwyższych lotów. Oba zostaną więc zmienione, bo i tak mamy sporo kabli pozostałych po dawcy części. Co prawda nie mamy dobrego przewodu masowego z dawcy, za to mamy kilka przewodów plusowych, więc jednego z nich można zapakować w czarnego peszla i mamy trans-biegunowy przewód masowy.









No i na koniec paliwo. Podobnie, jak w przypadku węży olejowych, także paliwowe są teflonowe w oplocie. Dlaczego tak? Ano dlatego, że być może będę chciał kiedyś przejść na E85. Może tak, może nie, lepiej się przygotować teraz, niż potem zmieniać znowu wszystko. Zanim jednak można było przewody ułożyć do przymiarki, trzeba było zrobić małe zakupy, bo skończyły się opaski. Te swoją drogą to wręcz odkrycie roku. Takie same używa się w motorsporcie, ale tam kosztują dość sporo, bo mają nadrukowane logo. A te, poza logiem, nie różnią się niczym, używane są do maszyn rolniczych i cała paczka kosztuje 20 złotych. Przy okazji trzeba było kupić też trochę śrub, podkładek i zestaw gwintowników, żeby móc porobić prawidłowe gwinty.





No to nie pozostało nic innego, jak położyć przewody do przymiarki. Po docięciu na długość oczywiście znowu trzeba całość zdemontować, dać do zakucia, a potem poskładać na nowo, więc trochę jest to podwójna, ale konieczna robota.
















No to tyle. Zostaje trzymać kciuki, żeby szybko zakuli przewody, zalać silnik olejem a chłodnicę płynem i lecimy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.