Przygotowania do odbioru

16 marca pojechałem do MGarage obejrzeć auto, teoretycznie ostatni raz przed odbiorem. Zabrałem ze sobą sterownik EMU Display, zegary i manetkę kierunkowskazów z przyciskiem BC. Plan był prosty - sprawdzić działanie sterownika i zamontować zegary już na gotowo. Żeby móc to wszystko zrobić zapakowałem do Jeepa także całą masę narzędzi - nie lubię korzystać z nieswoich. Wiadomo jak jest, wiertarka zawsze się zepsuje sąsiadowi dopiero jak ją od niego pożyczymy.

Będąc na miejscu obejrzałem sobie jeszcze na jakim etapie jest auto. Od ostatniego razu pomalowana została komora silnika i bagażnik. Cały układ paliwowy i wydechowy też są już poskładane na gotowo. Silnik pracuje stabilnie, trzyma wolne obroty na poziomie 1000 - 1100. Pod maską w zasadzie też już jest wszystko skończone, został jedynie oil catch tank oraz - kwestia już typowo wizualna - osłony cewek. Jak łatwo się domyślić, nie będzie standardowych plastikowych z Corvette, a zupełnie customowe.

Z przodu auta ogarnięcia wymaga plątanina kabli, bo nadal wszystko wisi spod lamp. Belka zderzaka jest już lekko podcięta, żeby schowała się pod nią chłodnica oleju, ale trzeba ją jeszcze przeszlifować ładnie i wyrównać. Zderzaki prawdopodobnie też pójdą do przemalowania.

W temacie układu paliwowego, jakiś czas temu pokazywałem wstępnie zamontowany wlew paliwa, któremu jednak daleko było do estetycznego wyglądu. Zostało to również poprawione i teraz jest tak, jak chciałem od samego początku.

Zegary podłączyłem, ale ze względu na zbyt dużą ilość kabli z tyłu, nie byłem w stanie wcisnąć ich do końca. Mając podłączone zegary, zabrałem się za manetkę kierunkowskazów z przyciskiem BC. Na koniec przeciągnąłem przewodu do EMU Display (będzie w schowku) i - jeszcze bez podłączenia do EMU - przetestowałem działanie. Muszę się pochwalić, że moje podejrzenia odnośnie krzywej temperatury były słuszne i po przeprogramowaniu na krzywą z M60 pokazuje ładnie prawie-pion, tzn. jest dosłownie milimetr za pionem po nagrzaniu silnika. Wystarczy przesunąć lekko wskazówkę i będzie dobrze. Podobnie będę musiał postąpić z obrotami, bo pokazuje 100-200 za mało. 

Teraz żeby nie było tak kolorowo - nie sprawdziłem w ogóle tego, po co pojechałem, czyli komunikacji mojego EMU Display z EMU. Nie starczyło mi na to czasu, bo po drodze wyszła kumulacja małych rzeczy.

Przede wszystkim, jak już uporałem się z montażem zegarów i manetki, trafiłem na dziwny problem. Po wrzuceniu lewego kierunkowskazu podświetlenie zegarów migało razem z kierunkiem. Co gorsza, wył też rytmicznie klakson, co prawie przyprawiło pracowników o zawał. Rozmontowałem więc cały zestaw i zamontowałem tak jak było ale... problem nie zniknął. Powinienem to sprawdzić na samym początku zamiast zmarnować 2 godziny na montaż. Szukanie problemu chwilę trwało, winnym okazał się być rozsypany przycisk świateł awaryjnych. Powodował zwarcie i "zabierał" masę podczas załączenia lewego kierunku, przez co gasły zegary. A klakson masę miał za słabą po lakierowaniu i dlatego się odpalał.

Kolejnym problemem okazały się światła już same w sobie. Lewy kierunek świecił non stop, niemożliwe było też włączenie świateł "krótkich". Prawdopodobnie coś zostało rozłączone podczas swapa w puszce z przekaźnikami i stąd te problemy. Chwilę pobiegałem z miernikiem, ale w końcu odpuściłem temat, bo panowie z MGarage powiedzieli, że dadzą radę to ogarnąć sami.

Ostatnią niespodzianką okazało się martwe OBC. Było to o tyle dziwne, że jak zostawiałem auto, to działało. Było zamontowane poprawnie, z resztą na tej podstawie powstała instrukcja umieszczona na moim blogu w 2014 roku, która - jak twierdzą statystyki Google Analytics - jest najczęściej czytanym postem. Jedynym minusem była brzydka wiązka, bo robiłem to na takich kablach, jakie dostałem w Brico Marche. Z racji, że i tak zawiozłem im pełną wiązkę z 525i, poprosiłem o poprawienie kabelkologii z użyciem tejże wiązki i zostawiłem nawet schemat, które kable podłączyć do których w zegarach. Niestety, mimo tego OBC nie chciało wstać. Szybkie poszukiwanie ujawniło brak... zasilania i masy. Wygląda na to, że się do końca nie dogadaliśmy, bo schemat pokazywał tylko przewody pomiędzy OBC a zegarami, czyli te dołożone. Zasilanie i masa jak wiadomo fabrycznie są, żeby chociażby analogowy zegarek mógł działać. Panowie faktycznie podłączyli na nowej wiązce OBC według schematu, ale tylko te przewody zostały podłączone, które były na schemacie, a oryginalne zostały ucięte. Na szczęście to jest też proste do naprawienia. 

Po załatwieniu tych tematów ponownie zamontowałem cały zestaw, który przywiozłem, ale w oczy rzuciła mi się jeszcze jedna rzecz. Cały czas lekko świeci ikonka ręcznego, a po jego zaciągnięciu świeci mocniej. Już nie miałem czasu na szukanie przyczyny, więc zapisałem tylko na liście "do zrobienia". Na koniec jeszcze raz odpaliliśmy silnik, pochodził chwilę i jeszcze jeden problem się pojawił - temperatura oleju ani drgnęła. Niestety silnik nie chodził na tyle długo, aby sprawdzić czy faktycznie olej jest jeszcze zimny, czy coś nie łączy.

No i w zasadzie tyle. Przez te małe problemiki skończył mi się czas - muszę liczyć 8 godzin na dojazd, więc aby być na 8:00 rano, wyjeżdżałem o północy. Widząc godzinę 14:00 na zegarku musiałem już naprawdę się zwijać (w planach miałem powrót o 12:00). Trudno, będę musiał jechać w tym celu jeszcze raz. 

Teraz fajne wiadomości - 8 kwietnia MGarage jest dogadane z Turbo Lamikiem na strojenie. Również zamierzam pojawić się na miejscu, więc postaram się kolejny raz wszystko posprawdzać, nawet bardzo dokładnie żeby do odbioru nie przedostały się jakieś drobnostki. Może też uda się na miejscu przetestować EMU Display.

Ok, na koniec lista rzeczy, które jeszcze zostały do odhaczenia i które brakują, aby auto można było uznać za skończone:

• porządek w kablach świateł i znalezienie przyczyny nieprawidłowego działania
• rozsypany przycisk świateł awaryjnych
• prawidłowe podłączenie zasilania OBC
• porządek kabli pod deską, aby można było docisnąć zegary do końca
• sprawdzenie i ewentualnie poprawa połączenia z czujnikiem temperatury oleju
• podłączenie do EMU przewodów z EMU Display (RS232)
• nabicie klimatyzacji
• zamontowanie oil catch tanka
• ukończenie i założenie osłon cewek
• zamontowanie na miejsce klapki wleu paliwa
• dorobienie "kołnierza" w wycięciu w zderzaku pod prawą stronę wydechu
• sprawdzenie wydajności i ewentualnie zmiana wtrysków
• zważenie auta, z ciekawości i do dowodu
• wykres z hamowni