Po zagumowaniu całości przyszedł czas na nadanie odpowiednich barw. Za namową Orła zdecydowałem się na spód w kolorze. Niewiele więcej da się tutaj powiedzieć, to trzeba zobaczyć - tak więc nie zanudzam i zapraszam do oglądania!
Jeśli zastanawiacie się, dlaczego podwozie jest w dwóch różnych kolorach - nie jest. Wybrana farba ma to do siebie, że w świetle lampy wygląda bardzo soczyście i intensywnie, natomiast przy świetle dziennym zdaje się być bardziej delikatna i stonowana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.